czwartek, 21 czerwca 2012

Katastrofa!

Było tak pięknie! Kilka dni szło mi naprawdę dobrze. Ale jak zwykle, tylko przyjechałam do mojego chłopaka (mieszka w innym mieście) musiałam iść na obiad do jego mamy. Gotuje pyszne rzeczy, a mi trudno odmówić jak mnie prosi bym spróbowała. Ogromnie mi zależy by mnie lubiła i nie chcę wybrzydzać;/
Bilans wczorajszy:
pomidor
3 kromki pełnoziarnistego
zupa pomidorowa
kotlet schabowy
sałata z pomidorami i oliwkami
i najgorsze - ciasto ;/

teraz to umieram z ilości kalorii ;/
Dziś muszę wymyślić inną dietę, bardziej luźną. Moja przyjaciółka często robi pierwsze dni dukana, chudnie w szybkim tempie. Może ja też powinnam? Co myślicie o Dukanie i całej otoczce w okół tej diety?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz