poniedziałek, 16 lipca 2012

21 dzień SGD - 700 kcal

63 kg, papierosy 7, Dwie herbaty przeczyszczające, herbata poprawiająca trawienie z biedronki, 3 pomidory duszone na patelni makaron pełnoziarnisty. Zjedzone w małej misce, mam jeszcze na kolacje i podwieczorek.

Czuje się dobrze, znów jestem sama w domu. Lubię jak nikogo nie ma. Mogę wtedy robić co mi się podoba. będę tak miała przez najbliższy czas. Myślę, że uda mi się trzymać diety. Jak jest się samemu to jest łatwiej. A moje ukochane SGD nawej dość dobrze mi idzie. Boję się tylko, że przesadzam z owocami;/ Za dużo czereśni, one przeczyszczają mocna ale są bardzo słodkie i boje się, że hamują spadek wagi;/ 


Dziś czeka mnie jeszcze ćwiczenia z Ewą i sprzątanie mieszkania. Też macie wrażenie, że sprzątając to się mega spala kalorie? bo ja się zawsze zmęczę jak na siłowni. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz