Dzisiejszy bilans: dwie szklanki kefiru, pomidor, jajka, kawa bez mleka.
Mam coraz więcej nadziei. Nie jestem smutna, jestem szczęśliwa. Mam motywacje i powoli zaczynam układać sobie w głowie nowe cele. Perfekcja jest ze mną od dawna. Lubię mieć poukładane życie, zapisywać plan dnia, idealne ubrania, idealne włosy i paznokcie. Figura jest dodatkiem, to moje ciało. Kocham je i musi być piękne. Wszystko zależy ode mnie, od tego co się dzieje w mojej głowie. Ana to forma filozofii życiowej, dzięki niej układam sobie myśli. Dodaje mi sił i pcha do przodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz